Żeby dobrze przygotować się do biegania, zaczęłam od podstaw, czyli butów. Wybrałam buty Reebok oraz spodenki Asics. Przymierzyłam dziesiątki staników sportowych... Bezskutecznie. W jednych modelach brakowało numeracji pod biustem (65) inne miały za długie ramiączka, bez możliwości regulacji. Na dzień dzisiejszy chyba się poddaję.
U mnie zestaw buty-spodenki też są pod kolor ;D moje są czarno-niebieskie ; )
OdpowiedzUsuńNajważniejsze żeby biegać :) Ja wczoraj zrobiłam 6km i mimo, że ćwiczę codziennie od lutego... to mam zakwasy :)
OdpowiedzUsuń